Chyba każde dziecko z niecierpliwością wypatruje w kalendarzu daty 6 grudnia, bowiem w tym dniu spotkać można samego Świętego Mikołaja. Z tego powodu dzieci z oddziału przedszkolnego oraz klas I-III wyruszyły na wycieczkę do Lublina na poszukiwania sympatycznego starszego pana w charakterystycznym czerwonym płaszczu z długą siwą brodą i workiem na plecach. Czy udało im się go spotkać? O tym za chwilę...
Pierwszym punktem wyjazdu był seans filmowy "Trolle 3". Ta barwna komedia przepełniona tańcem i muzyką, opowiada o przygodach małych stworków - Trolli, ukazując jednocześnie takie wartości życiowe jak rodzina, przyjaźń i współpraca. Tak jak w prawdziwym życiu na bohaterów animacji czekały sukcesy i radość, ale również momenty w których musieli się zmierzyć z przeciwościami losu. Niemniej jednak wszystkie udało się pokonać dzięki umiejętności współpracy oraz okazywanego sobie wzajemnie wsparcia.
To jednak nie był koniec naszego obcowania ze sztuką, bowiem czekały na nas warsztaty lalkarskie w Teatrze Andersena. Dzieci miały możliwość poznać niezwykłe kukiełki, pacynki, marionetki, hawajki. Chętni mogli sami spróbować poruszać kukiełką, czy też animować pacynki. Okazało się, że jest to trudne zadanie, jednak wszyscy świetnie sobie z nim poradzili. Po części warsztatowej na scenie teatru pojawił się nazapowiedziany gość. Tak, to był św. Mikołaj. Każdej osobie (ponieważ u nas nie ma niegrzecznych dzieci) wręczył słodki upominek. W drodze powrotnej okazało się, że w autokarze zostawił dla uczestników wycieczki kolejną niespodziankę. To był z pewnością "magiczny" wyjazd.