1 kwietnia w naszej szkole był wyjątkowym dniem bowiem po raz pierwszy odbył się zorganizowany przez wychowawców świetlicy „Dzień na opak”. Tego dnia uczniowie naszej szkoły wyglądali i zachowywali się „trochę inaczej”. Wszystko zależało od ich poczucia humoru i wyobraźni. Zamiast „dzień dobry” witali się słowami „do widzenia”, z koszulek wystawały metki, a skarpetki i buty nie miały par! Niektórzy przyszli nawet do szkoły przebrani w kostiumy bajkowych bohaterów lub piżamach . „Na opak” były też panie nauczycielki, które na chwilę wróciły do swoich młodzieńczych lat i przyszły przebrane za uczennice. Tego dnia w klasach młodszych ławki szkolne były puste, a uczniowie pracowali na materacach i podłodze. Wszyscy bawili się dobrze, a na korytarzu i w salach lekcyjnych było więcej, niż zazwyczaj uśmiechniętych i radosnych twarzy.Mamy nadzieję, że ten nietypowy dzień wpisze się na stałe w kalendarz imprez naszej szkoły.
„Dzień na opak" - czyli tradycyjny dzień prima Apriliss
Archiwum